Autor |
Wiadomość |
Karolka753 |
Wysłany: Czw 20:14, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
Niom-ja uwazam ze bardzo dobrze. Nie rozpieszczasz koniko= o jest bardzo dobrze |
|
|
becik-jkn |
Wysłany: Śro 22:21, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
moje koniki dostają [ zimą]dwie kostki siana, rano i wieczorkiem
i prawie co dziennie dostają po jakimś smakołyku ale spoko za dużo nie daje im, pół jabłka na dwa koniki, albo kromkę suchego chlebka
a latem nie ma już smakołyków, ani siana tylko zielona trawka
cukru im nie daje prawie w ogóle |
|
|
Karolka753 |
Wysłany: Pią 21:53, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nio racja tez nie mam -ale jak powiedziałas tylko do czasu do czasu. Konik moze sie przyzwyczaic do cukru i moze do doprowadzac do złych nawykow zywieniowych |
|
|
Wadis |
Wysłany: Pią 21:51, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
No ale cukier pamietajcie tak jak dla ludzi to i dla koni jest szkodliwy... no ale od czasu do czasu.. nie mam nic przeicwko! |
|
|
Karolka753 |
Wysłany: Śro 19:55, 09 Sty 2008 Temat postu: :) |
|
Tak zgadzam sie Kostki cukru, jablka i sychy chlebek-tp pysznosci dla naszych konikow Ale zawsze i jeszcze raz powtarzam zawsze nie wolno konikow przekarmiac,a zwłaszcza tym które otrzymuja mala dawke ruchu... |
|
|
Wadis |
Wysłany: Śro 17:17, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
No tak zgadzam sie nie potrzebuja zadnych luksusow... ale zeby ktos kto nie zna sie na koniach nie wzial sobie tego za bardzo do serca... huculy to tez konie tak jak inne co z tego ze nie maja zbyt wielkich wymagan... huculek jak kazdy kon lubi smakolyki dlatego trzeba im je dawac... oczywiscie bez przekarmiania... od czasu lupiny ze slonecznika troche suchego chleba... i reszta w poscie ;D |
|
|
Karolka753 |
Wysłany: Wto 20:32, 08 Sty 2008 Temat postu: :) |
|
Czytałam,ze konikow huculskich nie nalzey przekarmiac-cos to łakomczuchy Sa rasa dosyc prymitywna wiec nie potrzebuja specjalnych luksusów |
|
|
Wadis |
Wysłany: Wto 15:58, 08 Sty 2008 Temat postu: Żywienie koni huculskich ! |
|
Konie huculskie jak już wczesniej pisalam w dziele hodowla lub o nich nie sa bardzo wymagajace. W trudnym klimacie nie mialy najlepszego pozywienia dlatego sie przystosowaly do nieregularnego zywienia. Wedlug mnie to wiosna, latem, jeszcze jesienia dopoki nie ma sniegu to trawa z pastwiska. Zima juz siano... Zima jednak gdy huculki zywimi sianem musimy im dawac wiecej wody. Trawa jest bardziej soczysta i konie potrzebuja mniej wody. Wracajac do zimy to jesli dajemy koniom siano musimy dawac koniom wiecej wody. My np. czesto dajemy im takze lupiny ze slonecznika. Ja zas czesto przynosze im smakolyki w pastaci suchego chleba, jablek, marchewek no i czasami kostki cukry. Tylko z tym ostatnim nie wolno przesadzac. Cukier tak jak i dla ludzi jest szkodliwy wywoluje prochnice wiec u koni jest podobnie. Od czasu do czasu jakies dwie kostki cukru nie powinny zaszkodzic. Inna sytuacja jest jesli chodzi o zywienie gdy kon jest chory. Weterynarz okresla wtedy diete chorego konia i dla dobra konia radze sie jej trzymac... A wy jak zywicie wasze koniki ?
Uwaga... nie wolno koni przekarmia... Huculy maja tendencje do tycia wiec uwazajcie ;]. |
|
|